niedziela, 22 marca 2015

Val di Sole cz.2 – knajpy i après-ski we włoskim stylu

Zgodnie z obietnicą kontynuujemy naszą narciarską podróż do Val di Sole. Tydzień temu pisaliśmy o samym kurorcie, jego miejscowościach i skąpanych we włoskim słońcu trasach narciarskich (dla tych, którzy jeszcze nie czytali części 1, link tutaj), dzisiaj natomiast zaprosimy Was na przegląd kulinarny regionu. Będzie pysznie:)

Oferta gastronomiczna Val di Sole jest bardzo zróżnicowana, znajdziemy tutaj proste, ale doskonałe kulinarnie pizzerie i trattorie, jak również ekskluzywne restauracje nagrodzone gwiazdkami Michelina – m.in. Il Gallo Cedrone w hotelu Bertelli i La Stube dell’ Hermitage (obie w Madonnie di Campiglio). W restauracjach króluje dziczyzna, tutejszy speck, sery wyrabiane przez lokalnych górali, pstrągi, dania z grzybami, desery z owocami leśnymi oraz sławne jabłka z Val di Non. A na stokach... tu znajdziemy cały wachlarz wspaniałych barów i ristorante z tarasami słonecznymi, które oferują kruche włoskie pizze, doskonałe makarony, focaccie, panini, piadiny... poniżej miejsca, które odwiedziliśmy.

knajpy w Madonnie di Campiglio


Naszym ulubionym miejscem na obowiązkową przerwę na stoku jest tutaj Jumper – pizzeria w przy dolnej stacji gondoli Passo Grosté. Świetna kuchnia w przystępnych cenach i przemiła atmosfera. Pizze na pysznym cienkim i chrupiącym spodzie, duży wybór dodatków, można również skomponować własną pizzę przy barze. Naszą ulubioną była Pizza Bambini – prosta margherita w kształcie serca – pyszna i w dodatku urocza:) Ciekawym odkryciem w Jumperze była pizza z ricottą, pesto i salami – polecamy!
Bardzo dobre recenzje otrzymał od nas również Bar Ristorante Montagnoli, na stacji pośredniej Monte Spinale, usytuowany na wysokości 1805 m n.p.m. To tutaj, za 5€ kupimy przepyszne włoskie panini (tłum. wł. "mały kawałek chleba"), czyli pszenne ciabatty na ciepło z różnymi dodatkami (w wersjach wegetariańskich oraz równie dobre z szynką parmeńską dla mięsożernych narciarzy i snowboardzistów). Na uwagę zasługuje tutaj gorąca czekolada  prawdziwa gęsta i esencjonalna, za 3,50 €.

Knajpy w Folgaridzie

Naszą ulubioną była sympatyczna Rosa Alpina  bar i włoskie ristorante w jednym  usytuowana po prawej stronie od gondoli wjeżdżającej na Malghet Aut (1885 m n.p.m.). Dobra lokalizacja plus przepiękny taras słoneczny z widokiem na leniwie pnący się na szczyt Monte Spolverino wyciąg krzesełkowy sprawiają, że można naprawdę się zrelaksować. Oprócz iście old-schoolowego klimatu wnętrz i zielono-żółtych retro leżaków, kulinarnie urzekły nas tutaj szczególnie piadiny (czyli włoskie pszenne placki a la naleśniki, podawane na ciepło z sosem i dowolnym farszem) w rozsądnej cenie 4,50 € oraz fantastyczna gorąca czekoladą z porządną górką słodkiej, bitej śmietany posypanej kakao za 2,9 € (we Francji zapłacilibyśmy za taką prawie dwa razy tyle...).
Knajpy w Marillevie

W Marillevie narty poniosły nas do knajpki Malga Panciana (1886 m n.p.m.), nieopodal wyciągu krzesełkowego jadącego na Monte Vigo. Klimat niczego sobie, cenowo nieco wyżej niż w Folgaridzie (bardzo smaczne sandwicze, czyli Buono Panini, w cenie 5 euro, a gorąca czekolada za 3,90 euro). Minusem była konieczność płacenia za leżaki na słonecznym tarasie – wynajem to koszt pięciu euro...  dobrze, że trafiliśmy na wolne stoliki:)

Sama kuchnia Val di Sole to włoska klasyka, której bazą są produkty lokalne. Tutejsze restauracje cenione są za przywiązanie do tradycji, dania regionalne i gościnność. Włosi z Trydentu doskonale potrafią wykorzystać swoje lokalne skarby. Jeśli będziecie mieli okazję, spróbujcie:
  • ser Trentingrana  ser z mleka krowiego, dojrzewający, twardy, ziarnisty, pikantny, produkowany bez konserwantów, tradycyjnymi metodami;
  • ser Asiago  krowi, niepasteryzowany ser żółty, lekko ostry, ma owocowy aromat;
  • miód z kasztana i rododendrona;
  • speck – solona, wędzona szynka z czosnkiem, liściem laurowym, jałowcem i pieprzem;
  • Trentino D.O.C. Nosiola  delikatne białe wino charakterystyczne dla regionu Val di Sole;
  • Trentino D.O.C. Vino Santo  białe wino, które produkuje się z dodatkiem suszonych winogron;
  • Marzemino Trentino  młode, czerwone, owocowe wino;
  • Teroldego Rotaliano  czerwone wino o intensywnym smaku, z nutami owoców leśnych, jedno z najlepszych w tym regionie;
  • Grappa – mocny alkohol (40 - 50 %) wytwarzany z wytłoczyn winogron, podawany w małych kieliszkach, jako digestif. Istnieją różne jej rodzaje: młoda, starzona, stara, bardzo stara, pachnąca, aromatyzowana, jednorodna ... jest co testować:)

Musimy przyznać, że uwielbiamy nasze przerwy regeneracyjne w stylu slow skiing, w których próbujemy smaków lokalnej kuchni. Te, podczas wiosennych wyjazdów do Włoch są wyjątkowo błogie i przyjemne: leżaki, piekące słońce, pyszne jedzenie i ceny do zniesienia. Po prostu dolce vita:)

P.S. Bardzo dziękujemy Paulinie i Łukaszowi S., którzy przywieźli nam nieocenione świeże wspomnienia i piękne zdjęcia z Val di Sole!

P.S.2. Za tydzień Val di Sole cz.3, czyli sprawdzone noclegi.
_________________________________________________________________________________

Na zakończenie...

...jeśli spodobał Ci się ten wpis, możesz pomóc SkiHoliday rosnąć poprzez udostępnienie go znajomym na FB, czy G+ :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz