niedziela, 11 stycznia 2015

Knajpy i après ski w 3 Dolinach



Sabaudia (Savoie), czyli region południowo-wschodniej Francji, w którym znajdują się 3 Doliny, słynie z doskonałej kuchni, czego dowodem jest aż 27 restauracji uhonorowanych gwiazdkami Michelina! Oprócz doskonałych warunków narciarsko-snowboardowych, o których piszemy tutaj, Les Trois Vallées oferuje nam doskonałą przygodę kulinarną i niecodzienne atrakcje na stoku, o których poniżej. Pisząc o nartach i alpejskich kulinariach we Francji nie sposób pominąć kwestii wina. Tutejsze to Vin de Savoie  przy ich wyborze trafialiśmy różnie, dlatego warto poradzić się Miejscowych. Przechodząc do meritum, poniżej knajpy z Val Thorens, które zasługują na wyróżnienie!

Chalet De La Marine – nasz No. 1, od 2013 roku dumnie posiadająca gwiazdkę Michelina. Już ustawiając się w kolejce do zamówień nie możemy oprzeć się zachwytom nad tradycyjnymi potrawami tego regionu wystawionymi w przeszklonej ladzie: bruschetta savoiarde z plastrami pieczonych ziemniaków i doskonalą szynką, tartiflette, wieprzowa saucisses ... Jedliśmy tu najdoskonalszą zupę cebulową w Alpach (9€)! Trafimy do niej wjeżdżając wyciągiem Cascades i kierując się na prawo.


Le Chalet Chinal Donat – zjeżdżając jedną z naszych ulubionych tras Maurienaisse, znajdującą się po południowej stronie (w części Orelle), trafiamy do przytulnej knajpki z doskonałymi burgerami (w cenie 16,90€), stekami z pieczonymi ziemniakami (18€) i tradycyjnymi francuskimi zupami z sycącą porcją doskonałego francuskiego sera (7,5€).

Wok Ski Val Thorens  niecodzienna na stoku, bo tajska knajpa dla amatorów kuchni orientalnej w wydaniu fast food. Oferuje zupy na mleczku kokosowym i szybkie dania z ogromnego woka. Nie zachwyciła nas, może dlatego, że wolimy smakować lokalną kuchnię, zwłaszcza, jeśli jest tak „rozgwieżdżona” Michelinami:)

La Folie Douce  absolutnie kultowy punkt 3 Dolin. Prawdziwa imprezownia na stoku, z ochroniarzami na wejściu, barem i pięknymi barmankami, zewnętrznym parkietem, strefą VIP i najbardziej aktualną klubową muzyką. Dla niektórych przerwa tutaj może przerodzić się w après ski;) Nie sposób przegapić tego miejsca wciągając się wyciągami Plein Sud lub 3 Vallées 1 – głośna muzyka, tłum tańczących w pełnym narciarskim osprzęcie turystów (również na stołach), muzyka na żywo (DJ, wokal + saksofonista (!) ) i lejący się strumieniami na bawiący się tłum szampan (naprawdę!). Będąc w Val Tho po prostu trzeba zboczyć z trasy Plein Sud i na „pół godzinki” oddać się muzycznemu uniesieniu po środku ośnieżonych szczytów – gwarantujemy niesamowite wrażenia!

P.S. I jeszcze cenowe ciekawostki - o ile w przy barze ceny są przyzwoite (duże piwo 7€, mała woda 4€), tak strefa VIP dostępna jest wyłącznie dla posiadaczy grubych portfeli: 1,5 l Don Pérignon - 800€, 3-litrowy Cristal Roederer za 2900 €... Oprócz napojów w La Folie Douce znajdziemy również snacki (hot dogi, kanapki na ciepło itp.) oraz oczywiście sklep z souvenirami, jak na kultową knajpę przystało (do kupienia: koszulki z logiem LFD za 28€, bezrękawniki za jedyne 80€, kurtki, czapki, naszywki, szaliki...).   
(fot. La Folie Douce Val Thorens official FB fan page)
Uwaga! La Folie Douce zaczyna budzić się do życia około godziny 15:00 (również ze względów alkoholowo-imprezowych warto odwiedzić to miejsce kończąc zjazdy :) 
(fot. La Folie Douce Val Thorens official FB fan page)
Sucré Salé – po wyczerpujących zjazdach, warto podreperować się słodkościami:) Znajdująca się w centrum Val Thorens Sucré Salé to doskonała pâtisserie z najlepszymi francuskimi słodkościami, świeżym pieczywem i gorącymi napojami (pyszna gorąca czekolada!). Pozycje obowiązkowe to croissant – klasyczny maślany rogalik oraz tarte aux pommes – tradycyjna francuska tarta z jabłkami. 



La Maison Blanche  urocza restauracja w Val Thorens, do której traficie zjeżdżając trasą Plein Sud (znajduje się na samym początku miejscowego "centrum z pamiątkami"). Piękny, przytulny wystrój, imponujący bar, część z długimi ławami pokrytymi skórami, eleganckie stoliki, niespotykane żyrandole i olbrzymi taras z czerwonymi krzesłami. Doskonałe miejsce na kolację, grzane wino, czy drinki po nartach. Zjecie tutaj doskonałe dania kuchni francuskiej i włoskiej.
A na koniec francuskie makaroniki, które uwielbiamy. Dotychczas kurorty narciarskie niemiło nas zaskakiwały w tej kwestii, co innego Val Thorens. W tutejszym Carrefourze znajdziemy małe stoisko cukiernicze z całkiem przyzwoitymi makaronikami.
_________________________________________________________________________________

Na zakończenie...

...jeśli spodobał Ci się ten wpis, możesz pomóc SkiHoliday rosnąć poprzez udostępnienie go znajomym na FB, czy G+ :-)

1 komentarz:

  1. Après-ski w LFD kojarzy mi się jednoznacznie ze zwrotem "Do you want some champagne?!", po czym w odpowiedzi na entuzjastyczne krzyki tłumu dj oblewa imprezujących musującym trunkiem :) Klasyk!

    OdpowiedzUsuń